Zjawisko quishingu, czyli oszustw związanych z phishingiem przy wykorzystaniu kodów QR, staje się coraz bardziej powszechne. Oszuści wykorzystują ten sprytny sposób, aby wyłudzać dane osobowe oraz finansowe, a społeczeństwo musi być czujne. Twórcy kampanii „Bankowcy dla CyberEdukacji” zwracają uwagę na możliwość wysokiego ryzyka, jakie niesie ze sobą skanowanie podejrzanych kodów QR. Tomasz Oświeciński, ambasador kampanii, przypomina o konieczności ostrożności i sprawdzenia źródła kodu.
Quishing to technika, która polega na osadzaniu złośliwych kodów QR w przestrzeni publicznej, wiadomościach e-mail czy ogłoszeniach internetowych. Po ich zeskanowaniu użytkownicy mogą trafić na fałszywe strony, które podszywają się pod znane sklepy lub portale płatnicze. Celem tych oszustów jest uzyskanie dostępu do danych logowania, kart kredytowych, a czasem nawet do pieniędzy ofiary poprzez fałszywe transakcje, które wyglądają na legalne.
Związek Banków Polskich oraz inne instytucje, w tym Fundacja Warszawski Instytut Bankowości, apelują do wszystkich internautów o rozwagę w korzystaniu z kodów QR. Kluczowe jest unikanie skanowania kodów z nieznanych źródeł, a także zawsze weryfikowanie adresu strony, na którą przekierowuje skanowany kod. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości warto przerwać transakcję i skonsultować się z infolinią bankową, aby zapobiec potencjalnym stratom.
Źródło: Policja Myszków
Oceń: Uwaga na Quishing: Fałszywe kody QR jako nowe zagrożenie cybernetyczne
Zobacz Także
